Basowy punkt widzenia

Jest 4 nad ranem, a ja zamiast spać stwierdziłam, że to jest świetny czas na stworzenie bloga. Czy robię to dla kogoś? Nie, po prostu poczułam chęć przekucia moich myśli i uczuć w słowa. Nie ważne czy ktoś to przeczyta czy nie. Mam ich za dużo i muszę się ich jakoś pozbyć.  O czym będzie ten blog? Nie wiem, o wszystkim i o niczym. O tym co dla mnie ważne i czego nie rozumiem. O moich problemach i przemyśleniach. Zwłaszcza o tym co leży mi na sercu i nie pozwala pójść dalej. Nie robię tego dla dobrych rad, ani polubień, a jedynie by pozbyć się słów z mojej głowy. Nigdy nie potrafiłam prowadzić pamiętnika, więc nie wiem jak długo będę prowadzić bloga. Może nikt na niego nigdy nie trafi. Nie wiem. Jest 4 nad ranem, a ja nie mogę spać